21 czerwca 2016

Rozdział 60 ,, Wspomnień czar "

https://youtu.be/yjmp8CoZBIo < Włączcie :)
~*~
Sarcia siostrzyczko ? - poczułam jak Kewin gładzi mnie po włosach
-Co chcesz? - rzuciłam od niechcenia
-Aby moja siostrzyczka się uśmiechnęła
-Ale siostrzyczka woli smutać- odpowiedziałam, gdy łza spływała mi po policzku
-Sarcia wiesz co mam pomysł może przypomnimy sobie wszystko od początku ?
-Ale po co ?
-No zobaczysz, że będzie fajne najlepsze momenty, jakie pamiętasz ?
~Rozdział 1~
-O Jezu Koncert Bars and Melody !
-To moje największe marzenie pojechać na ich koncert i ich spotkać Boże !
-Przecież wiem że to twoje marzenie- zaśmiała się
-Ale pojedziesz ze mną prawda ?
-No okej. Nie przepadam za nimi aż tak jak ty ale lubię ich muzykę
-Jak jutro będziemy na miejscu musimy zamówić bilety- powiedziałam wracając do pakowania mojej walizki
-No okej-Weronika zaśmiała się
-A co ty powiesz na hmm może na park Chcessington Word of Adventures-zapytała patrząc na mnie
-O Boże będzie świetny nie mogę się doczekać jeju. Jeszcze tylko dopakuje kosmetyczkę i już jestem w pełni spakowana.
-Gratulacje- zaśmiała się Weronika
~*~
Do tej pory nie poszłyśmy do tego parku – zaśmiałam się
-A widzisz – zaśmiał się razem ze mną brat
~Rozdział 2~
W tym monecie z dołu dobiegł głos mamy: ,, Dziewczynki chodźcie na dół kolacja i przy okazji wam kogoś przedstawię”
-Pewnie te dziewczynki –zaśmiała się Weronika
-Na pewno przecież nie wie, że się już poznałyśmy nie zdążyłyśmy jej powiedzieć przecież
-Schodząc na dół w salonie zauważyliśmy jakichś chłopaków byli odwróceni tyłem
-Ty, a to nie przypadkiem bracia tych dziewczyn
-Chyba tak
-Szkoda, że wyprzedali bilety
-No masakra nie martw się najbliższy jest w Portugalii
-Myślisz, że nas mama tam puści ?
-Jak poprosimy
-O dziewczynki już jesteście
-To są moje córki –powiedziała mama a chłopcy się odwrócili
-Dziewczynki to Leondre i Charle właśnie wrócili z koncertu
-O Boże-powiedziałyśmy z Weronika równo po czym spojrzałyśmy się na siebie i zaczęliśmy się śmiać to tak bardzo my
~*~
Właśnie tak poznałyśmy Bars and Melody naszych byłych chłopaków – uśmiechnęłam się
~Rozdział 3~
-Leoo jak mogłeś mnie tak bezczelnie wepchnąć do wody i jeszcze chlusnąć tą wodą – zaśmiałam się
-No przepraszam, ale i tak ślicznie wyglądasz
-Tak ? Zaczęłam gonić Leondre, po czym oboje wpadliśmy do wody gdzie na brzegu widziałam Charliego i Weronikę śmiejących się z nas
-Leooo –krzyknęłam wychodząc z wody
-Coo?
-Widzę, że bardzo suchy jesteś ? – zaśmiałam się
-Tak samo, jak ty zaśmiał się
~Weronika~
-A może ty też chcesz tak popływać?- zapytał się mnie Charlie patrząc na Sarę i Leo
-Nie, nie
-A może jednak ?
Charlie szybko mnie podniósł i zaczął wchodzić do wody
-Charles nie proszę cię buty sobie zamoczysz
-Nic się im nie stanie
-Nie Charlie no – na to on zaczął się śmiać
~Rozdział 6 ~
Tutaj Weronika i Charlie pierwszy raz się pocałowali – zaśmiałam się
-Serio ? – zapytał kuzyn
-Tak Serio powiedziałam przez śmiech
~*~
-Nie chyba musisz mi przypomnieć….
-Wiesz moja skleroza i te sprawy…
-Ach tak?- powiedział pytająco
-Mhmmm….
-Charle objął mnie mocniej i wpił swoje usta w moje
To najcudowniejsza chwila w moim życiu nigdy się nie czułam aż tak wyjątkowo niech ta chwila trwa wiecznie.
~Rozdział 9 ~
Tutaj z Weroniką śpiewałyśmy Hopeful chłopaków
~*~
-Zanim oni wrócą dawaj pośpiewamy coś – zaproponowała Sara
-Dobra, ale co ?
-Hmmm
-Nie wiem wybierz coś
-Hopeful ?
-Może być zaśmiałam się
-Ty rapujesz – dopowiedziała Sara
-Okej, ale wiesz, że ja nie umiem ?
Umiesz, umiesz
-Usiadłyśmy na parapecie okna i zaczęłyśmy śpiewać po skończonej piosence usłyszałyśmy kroki chłopaków
-Mam nadzieje, że tego nie słyszeli jak skrzeczymy – szepnęłam do Sary
~Rozdział 10~
Tutaj Leo zdradził mnie z Hannah – posmutniałam mówiąc to zdanie
~*~
Poszłyśmy do lodziarni, która była jakieś 10 min od parku. Wychodząc zauważyłam Leo po drugiej stronie, który całował Hannah z drugiej stronie ulicy. Cos we mnie pękło.
-Co on robi – krzyknęłam z płaczem
-Kto ?- zapytała Weronika, rozglądając się
-Leo –płakałam jeszcze bardziej
~Rozdział 13~
Pierwsze wystąpienie chłopaków i późniejsza kłótnia Weroniki z Charlie
~*~
~Weronika~
-Sara zaczyna się już
-No idę
Oto przed wami młodzi i utalentowani chłopcy Bars and Melody ze strony publiczności wydobyły się oklaski prezenterka przywitała się z nimi Charlie był strasznie rozkojarzony chwilę porozmawiali
-Myślisz, że już wiedzą- zapytałam Sarę
-Wydaje mi się, że tak zobacz Charliego
W końcu prezenterka programu przeszła do pytań od fanów, w których znalazło się to
-Czy macie dziewczyny ? Charlie ?- zwróciła się do niego
-Ja, ja nie mam dziewczyny
-Coooo on powiedział ? Do cholery co?
~Rozdział 19~
Prowokacja Hannah i jej przyjaciółki
~*~
xX Od Nieznany Xx
Oj twój Leo z podpisem i zdjęcie jak Leo i Hannah przytulają się do siebie
-Skąd, co zaraz.
-Ej skąd mają twój numer do cholery to pewnie one
-No a któż by inny
-Nie wiem, chodźmy za nimi
-Gdzie oni idą ?
-A skąd mam wiedzieć Sara…
-Ej Sara widzisz jak go podrywa ?
~Rozdział 23~
Tutaj pojawił się Tomek ten, który wyrobił więcej krzywd innym dookoła niż się sam uśmiechnął
~*~
-Całą noc gryzłam się z tą myślą czy się z nim spotkać , a co jeśli to będzie zły pomysł , nie odzywał się tyle czasu rzucił mnie bez wyjaśnienia i nie wiem co o tym myśleć czemu przeszłość do mnie wraca noo….
-Poczekaj, chwila nie tak szybko
-No ale co ja mam zrobić – mówiła coraz bardziej załamanym głosem
-Poczekaj musimy to przemyśleć , chcesz się z nim spotkać ?
-Nie wiem nie bardzo ,ale
-Ale co ?
-No , nie wiem, czy to jest dobry pomysł
~Rozdział 26 ~
-Wspomnienia to piękna rzecz, zwłaszcza gdy są one Leo
~*~
-Ej Leo czy ja słyszę morze ?
-Tak zaśmiał się
-Leooo miałam się z tobą nie zbliżać do wody
-Nic ci nie będzie
-Czy ty coś sugerujesz ?- zapytałam a on w tym czasie ściągnął mi opaskę z oczu
-Ohh tu jest pięknie – zaśmiałam się
-Z tobą wszędzie jest pięknie
-Leo nie przesadzaj dobrze
-Ale taka jest prawda – chwycił mnie za rękę i zaczął mnie ciągnąć w stronę morza
~Rozdział 30~
Tutaj Leondre potraktował mnie z wiadra wody, gdy spałam
-A to u nich normalne ostatnio zrobił tak Weronice
-Poważnie – zaśmiałam się na to, co powiedział brat
-O cześć Weronika
-Hej co robicie ?
-Wspominamy
-Ja się z miłą chęcią dołączę
-Pamiętasz jak Leo potraktował mnie z wiadra
-Jasne czemu miałabym tego nie pamiętać – zaśmiała się
~*~
-Ekheeeeeeeeemmmmmmmm- powtórzył
-Czegooo – wydobył się mój głos spod poduszki
-Leo stał nade mną z kubłem wody
-Co kiedy ty ? Nie waż sieeeeeee – przeciągnęłam
-Sara ?
-Co ?
-Wiesz, że cię kocham
-Nie idź sobie
-Oooo ty – wylał na mnie wiadro zimnej wody
-Leooooooooooo zabije cię – zerwałam się z łóżka i zaczęłam się drzeć na niego i bić go pięściami
-Ojjj Sara – chwycił mnie i mnie mocno przytulił
-Yhhhhhhhh…
-No wiesz, bo ja będę tęsknił bardzo iiii
~*~
-Słychać było cię w całym domu
-Serio ?
-Serio.
-W ten sam dzień wyjechałyśmy tutaj do Polski
-I od tej pory nasze życie zaczęło się pod górkę – powiedziałam smutnym głosem
~Rozdział 35 ~
-Kłótnia z ojcem
-Tak pamiętam ją doskonale – w moich oczach pojawiły się łzy
-Umarł nasz tata…
~*~
-O to, że powinnyście się skupić na nauce
-Tato nie przesadzaj chłopcy odwiedzili nas dopiero pierwszy raz odkąd tutaj mieszkamy
-Ja nie przesadzam nie podobało mi się to i nie będziecie się z nimi kontaktować mówię to tu i teraz
-Tato czy ciebie do reszty powaliło ?
-Jak ty się do mnie odzywasz , co ty sobie wyobrażasz – ojciec w tym momencie poszedł i mnie uderzył w moich oczach pojawiły łzy
-Tato jak mogłeś ? Nie wierzę w to, co zrobiłeś ….. Ja, ja cię nienawidzę ! !– podniosłam swój plecak i wybiegłam z domu trzaskając drzwiami po drodze dogoniła mnie Weronika
-Saraaaa…-krzyczała Weronika
-On na pewno tego nie chciał –powiedziała zatrzymując mnie i przytulając
~Rozdział 38~
-Pogrzeb taty
-Tak i ta kartka, która znalazłaś
-I zakaz kontaktowania się z chłopakami – dodała siostra
~*~
Ta przewijająca się myśl , iż straciłam ojca coraz bardziej mnie przytłaczała jeszcze Leo mój kochany Leo…W końcu dotarliśmy na miejsce, miejsce w którym dzwony biją ostatnie , miejscu, w którym zostanie pożegnany mój tata kościół… Ludzie , którzy podążali w czarnych ubraniach do kościoła. Nagle zobaczyłam trumnę , brązową dębową, w której był mój tatuś , którego tatuś nigdy więcej już nie zobaczę w oczach pojawił się kolejny potop łez, którego nie wstydziłam się pokazać. Udaliśmy się do środka zajęliśmy miejsca , zaczęło się… Rozpłakałam się jak dziecko czułam , że już go straciłam, nie przytuli mnie , nie powie kocham cię… Pomimo przeszłości i tego, co się działo , tego, co zrobił …
~Rozdział 40~
-Przyjechałyśmy tutaj i poznałyśmy swojego kuzyna, który okazał się naszym bratem
-Tak to dziwnie brzmi – zaśmiała się Weronika
-Oj no co aż takie dziwne ?- spytał Kewin
-Nie
-No, tylko troszkę – dokończyła siostra
~*~
-O Sara!- zawołała Weronika
-Zobacz to jest Kewin, a to Nataniel – dodała po chwili
-Cześć???- powiedziałam
-Cześć – odpowiedzieli mi śmiało
-Z tego, co słyszeliśmy masz na imię Sara śliczne imię – oznajmił Nataniel
-Eeeem dziękuję ?
-O jeju, ale nie wstydź się i nie bój się nas
-Odczepcie się nie wstydzę i się nie boje jasne ?– zarumieniłam się co musieli zobaczyć
-Tak, tak jasne – zaśmiał się Nataniel
-Dobra a kim wy w ogóle jesteście co ?
-Ja jestem Kewin wasz kuzyn – zaśmiał się
-To przystojnego mamy kuzyna- zaśmiałam się
-Ah dziękuję chylę czoła kuzyneczko
-Dobra już wiem, że jesteś głupi
-A ty Nataniel to ?
-Ja jestem przyjacielem Kewina , gdy dowiedział się, że przyjechały jego kuzynki nie mógł się doczekać aż was pozna nosiło go na wszystkie strony
-Hahah no kuzynie nieźle – zaśmiała się Weronika
~Rozdział 44~
-Tutaj chłopacy wystąpili w telewizji
-Tak było nieciekawie
-Nawet bardzo- zaśmiałam się
~*~
-Dlaczego co się stało chłopcy ? Przecież z tego, co wszyscy wiemy byliście wspaniałymi parami.
-Może i byliśmy, lecz nam się nie układało. Często się kłóciliśmy i nie dogadywaliśmy się ze sobą- dodał Leo
-Eeee zaraz co on powiedział ?! – zapytała siostra zdenerwowanym głosem
-Nam się nie układało i się kłóciliśmy ?! Że coooo ?!!! – dodałam po chwili podglądając na siostrę z niedowierzaniem
-Co to ma znaczyć ?!!! – Sara wstała z łóżka nie wierząc w to, co Leo mówił
-Dobra słuchajmy dalej – pociągnęłam ją za rękę by usiadła
-Tak nie było między nami tej prawdziwej więzi co była na początku. – dopowiedział Charlie
-Nie no nie wierzęęęę !!!!! – krzyknęłam zdenerwowana
-Ciiiiiiiii – uciszyła mnie Sara
~Rozdział 47 ~
-Mój wypadek
-No wiesz jak się o ciebie bałam
-Oj tam przesadzasz – zaśmiałam się
-Tak jasne miałabym się nie bać o siostrę
-Oj no niech ci będzie
~*~
Wiesz dobrze, że nie będę odpowiadać ci na pytania więc po co je zadajesz ?
-Ty jesteś chory
-Skąd wiedziałeś, że tu będę ?
-Myślisz, że nie widziałem was chowających się za autem i wchodzących do restauracji ? Gadających o planach na dzisiaj ?
-Śledziłeś nas ?
-Nie tylko szedłem
-Nie denerwuj mnie
-Ciekawe kto tu kogo denerwuje
-Weź się odczep i daj nam spokój raz na zawsze co – miałam już odjechać, gdy on uderzył mojego konia a ten się spłoszył i zaczął mocno wierzgać. Próbowałam go jakoś uspokoić, ale się nie udało spadłam… Poczułam ogromny ból na całym ciele i Tomka, który stał nade mną i śmiał się. Z bólu nie potrafiłam wziąć oddechu więc zaczęłam się przyduszać. Łzy zaczęły płynąć po moich policzkach a on stał, po czym mnie kopnął i odszedł jakby nigdy nic. Gdzie mam telefon? - przez moją myśl przepłynęło tylko to, że zostawiłam go w torbie, która była daleko.
~Rozdział 51 ~
-Wiadomość od tej pudernicy Hannah
-Pudernicy ?- zaśmiał się Kewin
-Tak pudernicy potwierdziłam i wszyscy w trójkę zaczęliśmy się śmiać
~*~
-Wiadomość czy film ?
-Emmmm i tak będę musiała obejrzeć i to, i to więc obojętnie, ale niech będzie wiadomość
,, Cześć Moje Drogie. Dawno się nie widziałyśmy co ? Może to i nawet lepiej nie muszę oglądać waszych podłych twarzy. Mówiłam, że ja i Leo będziemy szczęśliwi ? A Savannah i Charlie to najszczęśliwsza para na świecie nie wspominając o tym, ze wszyscy nas uwielbiają a was gnębią, za co to zrobiłyście ogromne brawa dziewczyny tego się nie spodziewałam. Wszystko zepsułyście same a ja na tym skorzystałam. Leo wyrzucił wszystkie pamiątki po tobie Sara a Charlie spalił wiecie, jaki to był piękny widok ? Dobrze może skończę tę wiadomość podsyłam jeszcze wam ten filmik buźka.
-Boże co za….- powiedziałam zirytowana
-Mówiłam ona jest jakaś chora a Leo i Charlie to już w ogóle zgłupieli
-No to nie są ci chłopcy, których poznałyśmy i którzy byli kochani
~Rozdział 55~
-Tutaj ciocia mnie oświeciła w zasadzie nasza mama
-Tak przejrzałyśmy troszkę na oczy z tym wszystkim, co się działo
~*~
-Coo ?! To chyba jakiś żart! - krzyczałam zezłoszczona. Tata umarł niedawno a ona już kogoś sobie znajduje
-Proszę uspokój się wiem, że to jest trudne dla ciebie
-Trudne ? Życie przygniata mnie coraz bardziej z dnia na dzień
-Twoja mama
-Nie ciociu proszę cię nie usprawiedliwiaj jej , zrobiła swoje
-Przepraszam cię jeszcze raz
-Ciociu jest w porządku naprawdę
-Ukrywałam to przed wami, a nie chciałam was dołować wiedziałam jak bardzo jest wam ciężko
-Ciociu ja rozumiem chciałaś dla nas dobrze nie to, co poniektórzy-powiedziałam to z myślą o matce
~Rozdział 58 ~
-Tak tutaj Charlie oblał mnie wodą- powiedziała Weronika wzdychając
-To z tego Kewin się tak śmiałeś
-Tak z tego i temu pytałem, czy mają tak w zwyczaju
-Hmm sama nie wiem – zaśmiałam się
~*~
Po tym, jak Charlie zrobił mi pobudkę wiadrem z wodą zaczęłam go gonić po całym pokoju krzycząc, jaki to z niego idiota. Śmialiśmy się i ganialiśmy chyba dobre 15 minut aż w końcu zemściłam się i zrobiłam to samo był równie dobrze mokry jak ja.
-No eyyy - zaśmiał się Charlie
-Co ey ? -śmiałam się razem z nim
-Tylko ty miałaś być mokra
-To coś ci chyba plan nie wyszedł - powiedziałam nadal się śmiejąc
-No chyba nie
-Musisz porządnie przemyśleć swoje plany
-Chyba tak -stwierdził
-Chyba ? Chyba na pewno
~Rozdział 59 ~
-Właśnie tu dowiedziałyśmy się, że jesteś naszym bratem a ciocia mamą
-Tak to było dziwne uczucie, zwłaszcza że po tym pokłóciłyśmy się z Leo i Charliem
-Tak to było okropne – stwierdziłam patrząc na swoją siostrę
-Tak, ale przynajmniej wszytko wyszło na prostą
~*~
-Ostrzegam, że to może być wstrząs dla niektórych, ale to sama prawda nie mam zamiaru dłużej tego ukrywać
-O co jej chodzi ? - spytała się Weronika
-Nie mam pojęcia siostrzyczko
-Rozumiem, powie pani ? - prezenterka coraz bardziej nalegała
-To nie są moje córki ! -wykrzyczała
-Ze coooooo ?!!! - wykrzyczałyśmy z siostrą
-Co, co to ma znaczyć-zapytałam
-Ja nie wiem no to jest chyba jakiś żart ? Prawda ?
-O czym pani mówi ? - spytała zdziwiona prezenterka
-To, co pani słyszy to nie są moje córki. Weronika i Sara to nie moje córki ! Nie jestem ich matka
-Że co do cholery ?! -krzyknęła Weronika
-To, kim jest nasza matka ?
-To, kim był nasz ojciec ?
-Niech pani opowie o wszystkim, dziewczyny na pewno by chciały wyjaśnień- powiedziała spokojnym głosem zdziwiona prezenterka
~*~
-No to chyba wspomniałyśmy już wszystko, co było możliwe teraz możemy żyć szczęśliwie ? – zapytałam się siostry
-Chyba możemy na tym zakończyć
-Zaraz chwileczkę – do pokoju wszedł Leo i Charlie z bukietem róż
-Chcieliśmy Was prosić o wybaczenie słyszeliśmy wszystko, o czym mówiłyście wiemy zachowaliśmy się jak głupki nie chcieliśmy tego. Zostaliśmy wkręceni tak samo, jak wy nie chcieliśmy tego naprawdę wybaczycie nam ?
Popatrzyłyśmy się na siebie z siostrą i pokiwałyśmy twierdząco na tak. Chłopcy podbiegli do nas i już znajdowałyśmy się w ich objęciach później w namiętnym pocałunku. I tak dobiegła końca nasza historia jak żyliśmy ? Długo i szczęśliwie może kiedyś się zobaczymy ? Kto wie ;)
~*~
Tak więc to koniec naszej historii, mamy nadzieję, że miło będziecie ją wspominać :) Bardzo trudno jest nam kończyć, ponieważ bardzo przywiązałyśmy się do niej jak i zarówno do was. Wasze komentarze motywowały do każdego pomysłu na rozdział za to chciałyśmy wam bardzo serdecznie podziękować :) <3 Każdy rozdział ma w sobie cząstkę z naszego prawdziwego życia, równiez wiele pomysłów wzięło się z naszych wygłupów. Więc żegnamy się z wami i z tą historią.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Albo czekajcie, czekajcie , czekajcie nie możemy tak tego skończyć, to nie w naszym stylu. Także zróbmy to po naszemu :D Więc o godzinie  18:00  widzimy się w naszej nowej historii. Jeżeli jesteście zainteresowani czekajcie cierpliwie.

2 komentarze:

  1. Czyli to koniec tej historii ?! Jestem za mało kumata xD
    Ale będę czekała <3
    Do 18:00 :D <3

    OdpowiedzUsuń