*Kilka miesięcy później*
-Weronika, wstawaj do szkoły – nad moim uchem zaśmiała się Sara
-Ohhh jużżżż –przeciągnęłam
-No wstawaj !
-Jużżżżżż – otworzyłam swoje zaspane oczy i zobaczyłam swoją siostrę, która pełna radości była już gotowa
-Weronika, wstawaj do szkoły – nad moim uchem zaśmiała się Sara
-Ohhh jużżżż –przeciągnęłam
-No wstawaj !
-Jużżżżżż – otworzyłam swoje zaspane oczy i zobaczyłam swoją siostrę, która pełna radości była już gotowa
-Sara ?
-Tak ?
-Czy ty chciałaś sobie kiedyś tak pospać ?
-Tak i się wyspałam a ty wstawaj – uderzyła mnie poduszką
-No wiesz co tak własną siostrę – wstałam i jej oddałam
-Dobra nie czas na bitwy bo się spóźnimy – śmiałyśmy się
razem
-Już lecę się ogarnąć
~Sara~
Od tamtego czasu wiele się zmieniło media odpuściły nasi
byli też wszystko się układało od tamtej
pory no oprócz tego, że Kwein kłócił się z Natanielem co zrobił z jej malutką
kuzyneczką ,,Starszy Brat” Jesteśmy dla
niego jak oczko w głowie. Przez ten czas dalej urozmaicałyśmy swoje pasje ja
jeździłam konno a Weronika tańczyła.
-Jestemm ! – krzyknęła Weronika zbiegając na dół po schodach
-No dobra chodźmy bo się spóźnimy
-Nie spóźnimy się
-Ah ta szkoła dobija kiedy wakacjeeee
-Wiesz jeszcze długo do wakacji
-Tak ale ja chcę spać do 11:00 lub 16:00
-Zapomnij – zaśmiałam się
-Co dlaczego ?
-Sara ? Sara ????
-Co ?
-Haha zawiesiłaś się
-Serio ? – zaśmiałam się a siostra razem ze mną
Idąc drogą jak zwykle
rozmawiałyśmy , śmiałyśmy się do pewnego
momentu gdy już byłyśmy pod budynkiem szkoły zobaczyłam jego
-Weronika chowaj się – rozkazałam siostrze
-Co, co ty do mnie
mówisz ?
-Chowaj się – pociągnęłam ją za rękę i schyliłyśmy się za
samochód
-Sara co ty odwalasz ?!
-Ciszej
-O co chodzi?- siostra nie rozumiała mojego zachowania
-Patrz !
-O nieee co on tu robi i jak się tu znalazł przecież ostatni
raz widziałyśmy go w Anglii?!
-Nie mam pojęcia, cholera. Ey no musimy wstać bo się spóźnimy
– dodałam po chwili, oznajmiając siostrę
-Yhh no okay a co jak nas rozpozna ?
-Nie no coś ty
-Co on tu robi – siostra pytała się mnie a ja nadal nie
wiedziałam co mogę odpowiedzieć
-Hey dziewczyny co nie idziecie do szkoły ?- na ten głos
odwróciłyśmy się z lekkim przerażeniem
-Głupku nie strasz
-Oj no co tylko pytam – zaśmiał się Ksawery. To co idziemy ?
-Tak idziemy …
-Ey coś się stało Sara ? – zapytał zatroskany Ksawery
-Nie wiesz co
zapomniałam o czymś i tak jakoś – skłamałam nie chciałam by wiedział
jeszcze jemu by się coś stało
-Oj nie przejmuj się
-W tym momencie zadzwonił dzwonek na lekcje
-Idziemy ? –zapytał Ksawery
-Tak, ale zaraz cię dogonię dobrze ?
-No dobrze
-Weronika jakby cokolwiek się działo pisz lub dzwoń teraz
musimy się trzymać
-Wiem , wiem
-Okay to się trzymaj i uważaj na siebie
-Ty również
Pobiegłam w kierunku klasy w której miałam lekcje doganiając
po drodze Ksawerego z którym siedziałam na wszystkich lekcjach. O dziwno nic
takiego się nie działo na każdej przerwie spotykałam się z siostrą by zobaczyć
czy wszystko w porządku a może nam się przywidziało i to nie był on ? No, ale
jego rozpoznałabym wszędzie takich jak on się nie zapomina yhh zawsze są jakieś
problemy dobrze, że przynajmniej te gbury Leo i Charlie dali spokój i ta cała
prasa bo to już było chore. Po lekcjach pożegnałam się z Ksawerym i udałam się
z siostrą do domu po drodze jednak wstąpiłyśmy do restauracji zjeść pizzę i
frytki byłyśmy strasznie głodne.
-Na pewno to był on ?
-Teraz to już sama nie wiem szczerze mówiąc
-No, ale przecież poznałabym go wszędzie wystarczająco
zrobił
-Wiem, ale nie mamy takiej pewności- powiedziała siostra
biorąc kolejny kawałek pizzy
-A dajmy spokój zobaczymy co będzie
-Dokładnie nie zmartwiajmy się tym
-Nie ma sensu- powiedziałam biorąc kolejną frytkę
-Eyyyy a ty i Ksaweryyy ?
-Daj spokój Weronika
-No co fajna byłaby z
was para
-Ale pary nie ma
-No, ale zawsze może być prawda ?
-Eh Weronika no od pocałunku nawet nie rozmawialiśmy
-Oj no to czas najwyższy
-Dlaczego ja mam się starać ? Jak by chciał dawno by już
miedzy nami coś było a ja nie dam się
zabawić kolejnemu chłopakowi
-W sumie wiesz to, ze
oni tacy byli to nie znaczy że Ksawery taki jest
-No tak, ale brzydzę się związkami na chwilę obecną
-To tak jak ja – uśmiechnęła się do mnie
-A Nataniel ? – zapytałam spoglądając na siostrę
-Co Nataniel ? Eh wiesz jakoś nie widzę nas razem fajny
kolega ale nie chłopak
-On jest taką ciapą
-Dokładnie – zaśmiała się Weronika a ja razem z nią
Siedziałyśmy w restauracji jeszcze jakąś godzinę i obgadywałyśmy chłopaków w sumie czego się
spodziewać po dziewczynach ? Zapłaciłyśmy za dania i udałyśmy się wolnym
krokiem do domu w końcu był piątek a nam
się nigdzie nie śpieszyło.
-Wreszcie się wyśpieeeeee – przeciągała Weronika z
zadowoleniem
-A ja pójdę pojeździć konno
-Mówisz , że idziesz ? Może przyjdę do ciebie zobaczyć jak
jeździsz ?
-Było by świetnie – powiedziałam podekscytowana
-Zobaczę jak sobie radzisz
-O a może pojeździsz ze mną ?
-Zobaczymy nie zapędzaj się tak – zaczęła się śmiać
-Oj tam spróbujesz jest naprawdę niesamowicie
-No skoro tak mówisz…
-Yeeey - wykrzyknęłam
Po 20 minutach w
końcu byłyśmy w domu Kewin się pytał dlaczego nas tak długo nie było a my
opowiedziałyśmy mu, że byłyśmy w restauracji i dlatego nie było nas tak długo
ten tylko skiną głową a my udałyśmy się do swoich pokoi. Zostawiłam swój plecak
koło szafy i postanowiłam sprawdzić co się dzieje w „Internecie” Oprócz
bzdetów, które przewijały się na okrągło widziałam rozmowy toczące się pod
naszym starym już postem. Wypowiedzi
Bars and Melody i ich filmiki z nowymi dziewczynami co mnie jakoś obeszło, ale
wywołało to dużą burzę wśród mediów gdy napisałam, ze mnie z nią zdradził. No
cóż tchórz nie wypowiedział się na ten temat. Do pokoju weszła siostra
-Hey co robisz ?
-A sprawdzam Internet
-I co tam ciekawego
- A oprócz bzdetów nic
-A czyli norma ?
-Tak norma
-Oglądamy jakiś film ?
-O świetny pomysł
-To co oglądamy ?
-Nie wiem ale może zawołajmy Kewina bo znów będzie „Płakał”
,że go nie zawołałyśmy
-Haha okay
Zeszłam na dół i powiadomiłam kuzyna, że będziemy oglądać ,
lecz gdy zobaczyłam Kewina wyglądał dziwnie i nie kontaktował
-Kewin ?
-Kewin – powtórzyłam ponownie
-Spojrzał na mnie z przerażeniem ja…. Ja
-Kewinnn ? – zaczęłam się odsuwać od niego bo był
przerażający
-Zobacz
Gdy na niego spojrzałam był w jakiejś cieczy. Czerwonej
cieczy
-Kewin – spojrzałam na niego z przerażeniem. C-c-co się
stało ?
On nic nie odpowiedział trzymając w ręce nóż spojrzał za siebie a ja zobaczyłam tam
Nataniela ?
-O Boże ! Kewin co ty
zrobiłeś – krzyczałam z przerażeniem
-Siedź cicho ! – wrzasnął na mnie
-Sara dlaczego krzyczysz film jest już naszykowany idziecie
– w tym monecie zeszła Weronika
-Eeeee co jest czemu jesteś cicho – spoglądała na mnie ze
zdziwieniem a moje oczy wskazały jej by
się odwróciła
-Co jest do cholery ?!
-Ty też bądź cicho – powiedział groźnym tonem Kewin
-Co jest grane – Weronika zwróciła się do mnie
-J-ja nie wiem – odpowiedziałam z przerażeniem
-Czy tam leży Nataniel !
-Co powiedziałem ?- Kewin spojrzał na nas groźnym wzrokiem
Nie rozumiałam co się dzieje byłam przerażona całą sytuacją
i tym , że tam leży martwy Nataniel ? Co my mamy zrobić czy nasz kuzyn to
zabójca ? Co się dzieje do cholery ?!
-Odwróćcie się – rozkazał nasz kuzyn
-Po co ?- zapytała odważnie Weronika
-Nie pytaj się po co tylko się odwróć !!!
Spojrzałyśmy się na siebie z siostrą pełne przerażenia co
się za chwile wydarzy a może nam coś zrobi ? Boże co się stało naszemu kuzynowi
? Po chwili poczułam dłonie na ramionach przełknęłam ślinę a kuzyn odwrócił mnie w swoją stronę śmiejąc
się. Miałam zamknięte oczy z przerażenia co się może wydarzyć a kuzyn śmiał się
w najlepsze
-Co jest do diaska ?!- powiedziałam otwierając swoje oczy
Zobaczyłam kuzyna i Nataniela przybijających sowie piątki
-Co wy odwalacie ?! – powiedziałam cała się trzęsąc
-Dałyście się wkręcić – wykrzyczeli oboje
-Zaraz co ?! – spojrzałyśmy się z siostrą na siebie
-No wkręciłyście się, to był żart
-Jesteście głupiiiiiiiiii – wykrzyczałyśmy oboje trzęsąc się
nadal
-Oj tam też was kocham kuzyneczki
-Idź się pchaj – powiedziałam zdenerwowana na kuzyna
-Wiesz jak nas nastraszyliście ?! – naskoczyła zdenerwowana
Weronika
-Oj troszkę adrenaliny się wam przydało
-Zaraz się wam przyda jak wam przyłożę – krzyknęła Weronika
-Oj cichutkooo – Kewin nadal śmiał się z Natanielem a my z siostrą nadal byłyśmy wstrząśnięte tym
co się stało
-Co tu się dzieje – ciocia weszła do kuchni
-Emmm nic ?
-Czemu tu jest wszystko w jakiejś czerwonej cieczy KEWINNN!
– wykrzyczała ciocia
-Taaak ?
-Straszyłeś dziewczyny ?
-No tak trochę
-Trochę przecież one się całe trzęsą
-Oj przepraszam – podszedł do nas i przytulił
-Idź sobie- powiedziałam zirytowana
-Teraz z Natanielem będziecie to sprzątać – zaśmiała się
ciocia
-Wiemy, ale ciociu świetnie wyglądały
-Idź się utop – powiedziała Weronika po czym weszła na górę
a ja wraz z nią
-Wiesz co ja chyba sobie odpuszczę film po tym wszystkim –
zwróciłam się do niej
-Ja też idę spać jestem zmęczona
-Dobranoc
-powiedziałam przytulając ją po chwili udając się do swojego pokoju
Wzięłam prysznic i ubrałam piżamę.
Przez myśl nadal przechodził mi obraz Kewina i Nataniela
jacy oni są podli będziemy musiały się z
Weroniką zemścić jakoś – uśmiechnęłam się sama do siebie. Po czym włączyłam
moją ulubioną piosenkę zasypiając przy niej.
~*~
Rano obudziłam się wraz z promieniami słońca przebijającymi
się przez firankę…
~*~
Co to było ?! Czy Kewin i Nataniel są normalni ? Chyba nie,
zrobić taki żart dziewczynom podłeeee
nie chciałabym, żeby ktokolwiek z mojej rodziny zrobił mi taki żart a wy
? Haha a teraz kogo dziewczyny widziały ? Czy to na pewno on ? Czy po prostu im się przywidziało ? To już
zostawiam w waszej inwencji czekam na wasze komentarze kocham i pozdrawiam
Sella
hahahha ten "żart" był serio podły w chwili kiedy zaczęłam czytać od słów "dziwnej cieczy" siedziałam ze wstrzymanym oddechem! To było okropne, serio!
OdpowiedzUsuńRozdział w ogóle fantastyczny, tylko zastanawia mnie kogo zobaczyły dziewczyny...
Ahh no i kiedy do akcji znów wkroczą Charlie i Leo? Bo wkroczą prawda??
No to chyba na tyle a no i czekam na następny, wiesz dalej czuję niedosyt i chcę WIĘCEJ! <333
Hahah chłopcy chyba przesadzili z tym żartem co ? :D Oj no musiał zdarzyć się jakiś ,, mord „ dla odmiany :D Dziękuję a kogo zobaczyły dziewczyny no to w następnym rozdziale :D Kiedy w kroczą i czy tak się stanie to też w kolejnych rozdziałach :D Dziękuję za komentarz ♥
OdpowiedzUsuńRozdział boski!
OdpowiedzUsuńHahahaha. Nadal nie mogę przestać się śmiać po tej akcji! Hahahaha.
Ale z nich żartownisie! Dziewczyny mało na zawał nie padły! Sądzę że się jeszcze zemszczą! I to będzie coś!
Tylko zastanawia mnie jedno, kim jest ten ktoś, kogo zobaczyny rano przed szkołą? Nie mam pojęcia!
S U P E R O W E KC
OdpowiedzUsuńO jeju dziękuję <3
Usuń