-Sara, Boże zobacz co
dostałam w wiadomości ! – usłyszałam krzyk swojej siostry
-C-c-co się stało – ledwo otworzyłam swoje zaspane oczy
-Przepraszam, ale ta
wiadomość i film
-Co o czym ty do mnie mówisz ?
-No Hannah wysłała
-Że co ?!
-No to wysłała wiadomość i film i postanowiłam od razu do
ciebie przybiec
-Weronika spokojnie
-No okay
Ja pójdę wziąć prysznic dobrze ?
-Tak ,tak
Gdy wykonałam czynność
ubrałam wybrany zestaw .
-No okay jestem gotowa- powiedziałam patrząc na zdyszaną
siostrę
-No dobrze
-To co tam masz ?
-No ona wysłała
-Wiem mówisz to jakiś setny raz
-Przepraszam
-Nic się nie dzieje a co takiego wysłała ?
-Wiadomość czy film ?
-Emmmm i tak będę musiała obejrzeć i to i to więc obojętnie,
ale niech będzie wiadomość
,, Cześć Moje Drogie. Dawno się nie widziałyśmy co ? Może to
i nawet lepiej nie musze oglądać waszych
podłych twarzy. Mówiłam, że ja i Leo
będziemy szczęśliwi ? A Savannah i
Charlie to najszczęśliwsza para na świecie nie wspominając o tym, ze wszyscy
nas uwielbiają a was gnębią za co to zrobiłyście ogromne brawa dziewczyny tego się nie spodziewałam. Wszystko
zepsułyście same a ja na tym
skorzystałam. Leo wyrzucił wszystkie pamiątki po tobie Sara a Charlie spalił
wiecie jaki to był piękny widok ?Dobrze może skończę tą wiadomość podsyłam
jeszcze wam ten filmik buźka.
-Boże co za….- powiedziałam zirytowana
-Mówiłam ona jest jakaś chora a Leo i Charlie to już w ogóle
zgłupieli
-No to nie są ci chłopcy których poznałyśmy i którzy byli
kochani
-No nie są, ale dlaczego się tak zmienili ?
-Nie mam pojęcia co mogło być tego przyczyną
-To co gotowa na filmik Sara
-Wiesz po tej wiadomości nie wiem czego mam się spodziewać
-Tyle ci powiem, że szykuj się na najgorsze
-Aż tak źle ?
-Makabrycznie
-Ja nie jestem pewna
czy chce to widzieć
-Oh no dobra oglądasz?
-No tak chce wiedzieć co tam jest
Moja siostra włączyła filmik a na nim widziałam całującą się
Hannah i Leondre obściskiwali się zaraz później był pokazany Charlie z
Savannah, którzy robili to samo. Słowa Leo który mówi, że mnie nie nawiedzi i
to że żałuje iż ze mną był bolały za każdym ujęciem na końcu była Hannah, która
powiedziała, że dobrze że znikłyśmy…
-Emm to było ohydne
-Zgodzę się
-Ale nadal nie rozumiem co stało się chłopakom
-Nikt nie wie Sara nikt nie wie
-Wiesz co Weronika
-Słucham cię ? – odpowiedziała zaciekawiona
-Ja już chce wyjść z tego szpitala mam dość
-Jeszcze dziś i jutro i będziesz wolnaaa
-Nie wytrzymam, wiesz jak mi się tu nudzi ?
-Oj wiem ja na twoim miejscu bym nie wytrzymała
-Ale tak w sumie przemyślając sprawę
-Co takiego ?
-Nie jest tak nudno…
-Sara ? Ukrywasz coś przede mną ?
-Nie – zaśmiałam się
-Ta jasne
-Noo dobra bo mi się chyba podoba Dylan
-Ten co do ciebie przychodzi ?
-Nie ten co do mnie przylatuje wiesz – zaśmiałam się
-Pfff ale poważnie mówisz ?
-Tak poważnie wiesz przy nim czuje się taka bezpieczna i sama nie wiem
-To dobrze, że tak się czujesz - uśmiechnęła się do mnie
-A zgadnij kto przyjdzie za niedługo ?
-Emm Kewin ?
-W rzeczy samej siora
-Kto by się tego spodziewał zaśmiałam się
-No dokładnie, tylko patrzeć kiedy wparują przez te drzwi –
zaśmiała się Weronika a ja razem z nią
-Dzisiaj ma przyjść Dylan
-Poważnie ? A ja ci nie przeszkadzam
-Nie no siostra proszę cię ty nigdy
-Dzięki – uścisnęła mnie
-Wiesz tylko, że
-Tylko, że co ?
-No on zawsze o tej porze przychodził
-Hmm może zapomniał
-Obiecał mi
-A to inna sprawa
-No zupełnie
-Jesteeeeeeeeeśmyyyy królowie przyszli – wydarł się Kewin
-Ta baletnice
-Jakie baletnice
-No przed nami – zaczęłyśmy bić z siostrą brawo
-Kiedy odpuścicie ?
-Emmm niech się tylko zastanowię …. Nigdy – odezwała się
Weronika
-Wielkie dzięki – dodał Nataniel
-Jak się czujesz Sarcia
- podszedł Kewin, który ucałował mnie
w czoło
-Chyba dobrze
-Chyba ?- spojrzał na mnie ze zdziwieniem
-Aaaa właśnie Kewin bo ja ci o czymś nie powiedziałam –
zaczęła Weronika
-Wera daj spokój
-Nie on powinien wiedzieć
-No proszę cię
-Dziewczyny o co chodzi ?!
-No bo u Sary był wczoraj sprawca wypadku
-Cooooo ?! Zrobił jej coś
-Tak uderzył
-Boże Sarcia nic ci nie jest ? Moja kochana kuzyneczka
-Kewin nie panikuj jest wszystko jest w porządku
-Jak ja go dorwę
-Kewinnnn- na mój przerażony głos opamiętał się
-Jeju przepraszam, ale ty nie możesz cierpieć
-Jest okay
-Kiedy to było ? – zapytał się przytulając mnie
-Rano, obudził mnie i zaczął mówić te rzeczy
-Jakie rzeczy Sara ?
-No o tacie , mamie , Leo…
-O jeju nie przejmuj
się dobrze ?
-Mhmm
-Dziewczyny ?
-Tak – odpowiedziałyśmy równo z Weroniką
-Kto to jest ten cały Tomek ?
-To jest mój były – zaczęła Weronika
-Ty chodziłaś z takim psychopatą ?
-Wtedy taki nie był
-No dobrze ale co się stało ? Bo nie rozumiem…
~Weronika~
-No bo Kewin
-No słucham cię
-On odezwał się do mnie pewnego dnia
-Nooo
-I na początku było okay chciał być przyjaciółmi i
przepraszał
-Rozumiem
-A później ehh
-Co ?
-On do mnie powiedział ,że co ja sobie myślałam iż on tak po
prostu chce się ze mną pogodzić na co ja odpowiedziałam po prostu co ty do mnie
mówisz
-No i co dalej
-Ohh muszę nie chce tego wspominać
-Kuzynko proszę cię chciałbym wiedzieć
-Oh no dobrze.
Wyskoczył do mnie z tekstem, że myślałam iż się zmienił i co
ja sobie myślałam i że po prostu jestem
głupia i takie tam.
-Zabiłbym go gdybym tam był
-Kewin to było dawno
-No tak, ale jak on
może tak traktować dziewczyny
-No trudno stało się
-Weronika coś jeszcze się stało ? – zapytał z zaciekawieniem
-On mnie próbował
uderzyć , ale Charlie go powstrzymał i tak to było
-Co za idiota a teraz
zrobił krzywdę Sarze
-Gdyby nie ja
-Przestań ! –
krzyknęła do mnie Sara
-A ten Charlie to ?
Ten twój chłopak były ?
-Ta to ten kolejny
siebie warty
-Jezu tak dużo
przeszłyście
-Nie było wesoło
czasami, prawda Sara ?
-Tak – zaśmiała się
razem ze mną
-Eee na przykład ?
-Farby – zaśmiałam się
-Ale co farby ?
-Urządziłyśmy malutką
bitwę na farby w Anglii
-Eyyyyy Nataniel
zrobimy taką ?!- zwrócił się Kewin do zamyślanego Nataniela
-Co ?!
-Co się tak zamyśliłeś
w ogóle nie byłeś obecny
-Serio ?
-Ta serio geniuszu
-Przegapiłem coś ?-
zwrócił się do Kewina
-Tak bardzo dużo
-A później mi powiesz
i o co ci chodziło z tym, że zrobimy taką ?
-Bitwę na farby jak
dziewczyny
-O będzie odjazdowo
idziemy ?
-Chodźmy – powiedział
Kewin
-Pa, pa
Sarcia – podszedł do Sary i ucałował ją w czoło po czym powtórzył
czynność gdy żegnał się ze mną
~Sara~
-Wiesz co to chyba był
zły pomysł z tymi farbami
-Trudno będą sprzątać
–zaśmiałam się
-Nadal myślisz o
Dylanie ? – zwróciła się do mnie Weronika
-Co nieeee !- zaprzeczyłam
-Sara widać to
-No dobra trochę
-Haaaaaaaa mówiłam-
zaśmiała się
-Oj bo się martwię
-Ey no będzie w
porządku
-Skoro tak mówisz
-No mówię – zaśmiała
się
-Ciężko było mówić o
Tomku ?- spytałam się siostry
-Wiesz co, może nie
tyle o Tomku co o Charlie’m
-Ehhh to już wszystko skończone prawda ?
-Na to wygląda nasza
miłość była jedną wielką bujdą
-Gdybym wiedziała, ze
tak będę cierpieć nigdy nie wchodziłabym w ten cały związek
-Ja też no ale musimy
żyć dalej a jakoś się to ułoży
-Zgodzę się z tobą
Wercia
-No ja już będę
lecieć jutro do ciebie przyjdę pogadamy jeszcze
-Dziękuje siostrzyczko
-E tam za co ty mi
dziękujesz
-Za to, że mam tylko
ciebie
-A ja ciebie - uśmiechnęła się i przytuliła mnie na pożegnanie
Gdy siostra wyszła z
mojego pokoju pojawił się lekarz, który wziął mnie na badania. Po
godzinnych badaniach wróciłam do pokoju
weszłam do łazienki i wzięłam prysznic po
czym ubrałam piżamę ,
Zasypiając
wtuliłam się w swojego malutkiego kotka .
~*~
-Sara ? – usłyszałam
głos chłopaka
~*~
No przed nami 51
rozdział. Co myślicie o wiadomości od Hannah ? Czekam na wasze komentarze do zobaczenia w
następnym rozdziale kocham i pozdrawiam Sella♥
Nooo!
OdpowiedzUsuńWłaśnie nadrobiłam ostatnie rozdziały i....
Namieszałaś trochę hahah
Ale kurcze noooo znowu dziewczyny kogoś poznają Austin, Dylan... A ja chcę powrotu Charlsa i Leo!
Wgl Dylan jest taki uroczyyyy!
Ale juz mi go szkoda bo wiem że Leo wróci z reszta Ksawerego tez mi szkoda bo on chyba cos czuję do Sary.
Właśnie a Nataniel i Austin? Papap koledzy bo Charlie również wróci, ehhh kocham tego bloga no! Pisalam juz że nigdy nie wiem czego mogę się spodziewać i właśnie po raz kolejny utwierdziłaś mnie w tym przekonaniu
AAA! Wiem że jednej rzeczy mogę się spodziewać na 1000000% że moi ukochani chłopcy wrócą do dziewczyn bo wiesz.... Inaczej cię znajdę jak ich nie sprowadzisz hahahah
💖💖💖 do następnego!