29 sierpnia 2015

Rozdział 10 ,, Zdrada boli najbardziej "

-Wstawaj usłyszałam głos siostry nad uchem.
-Coo? - odpowiedziałam zaspana
-Dzisiaj jedziemy na lotnisko odebrać ta fankę z Austrii co wygrała konkurs chłopaków
-A noo
-Zbieraj się po śniadaniu jedziemy -zaśmiała się
-Okej
Wstałam troszkę nie ogarnięta ale cóż bywa podeszłam do okna sprawdzić temperaturę i poszłam wziąć prysznic po osuszeniu dokładnie ciała ubrałam zestaw który wybrałam wcześniej


-Zeszłam na dół czekała już tam na mnie cała trojka
-No moja śpiąca księżniczko wstałaś wreszcie
-Ha ha - przewróciłam oczami
-No co ?
-Nic
-Uroczy jesteście powiedziała Weronika





Po zjedzonym śniadaniu pojechaliśmy na lotnisko gdzie poczekaliśmy na samolot dziewczyny oczywiście nie obeszło się bez fanek które podeszły do chłopaków
-Ja idę do toalety-oznajmiła mnie Weronika
-Okej ale wracaj szybko-zaśmiałam się
-Dobra Stałam z boku żeby nie przeszkadzać chłopakom w rozdawaniu autografów i tak dalej w pewnym momencie stanęła koło mnie dziewczyna z pytaniem
-To ty jesteś Sara?
-Tak- odpowiedziałam Dziewczyna podeszła do mnie bliżej i szepnęła mi do ucha
 -Lepiej roztajcie się z Leo bo inaczej gorzko tego pożałujesz I do tego jesteś brzydka ja nie wiem co Leo w tobie widzi
 -Czy ty mi grozisz ? Wiesz ze nie masz prawa
-No i co z tego W tym momencie podszedł Charlie a dziewczyna zachowywała się jak by nigdy nic
-Cos się dzieje?
 -No wiesz ta o to dziewczyna zaczęła
-Zaczęłam gratulować jej związku z Leo i żeby byli szczęśliwi –przerwała mi moje zdanie
 -Urocze powiedział Charlie
Ja nie dodałam nic na ten temat i przewróciłam oczami a dziewczyna odeszła
 -Mila była czemu przewracasz oczami
-Zapytał mnie Charlie
-Bo mi groziła
-Naprawdę ?
 -No tak
-Nie przejmuj się zdążają się takie fanki jak ona ale są tez bardzo mile
-Noo
-A gdzie Weronika -zapytał rozglądający się Charlie
-Poszła do toalety
-Charlie zrobisz ze mną zdjęcie ? - zapytała jedna z fanek
-No to ja cię zostawiam Weronika już idzie zaśmiał się
W tym momencie wylądował samolot z Austrii którym przyleciała dziewczyna z odprawy wyszła blondynka średniego wzrostu
-Cześć-przywitałam się z nią
-A ty to kto ?- zapytała
-Jestem Sara dziewczyna Leo
-Aaa.. Wiesz co powinnaś się od niego odwalić radze ci
-Ja myślałam ze Bambino trzymają się razem ze względu na wszystko
-I tak nie pasujecie do siebie zobacz na siebie
-Ej hamuj się -powiedziała Weronika
-A ty co ta dziewczyna Charliego ? Kolejne zero
-Jesteś bezczelna - Weronika się zdenerwowała
 W tym momencie podeszli chłopacy
-Cześć ja jestem Charlie a to Leondre
-Ja jestem Hannah
Oczywiście chłopacy na pierwszym miejscu zajęli się ta dziewczyna
 -Hmm oni i tak już dzisiaj z nami czasu nie spędzą wiec może pójdziemy na jakieś zakupy ?
-No świetny pomysł
-Dziewczyny przyszedł do nas Charlie
-Noo?? -powiedziałam pytająco
-Jak wam się podoba ta fanka sprawia wrażenie bardzo milej
-Ehe..
-No tak jasne - powiedziała sarkastycznie Weronika
-Cos się stało
-Później ci powiem
-Okej- powiedział otwierając nam drzwi do auta
 No przecież to oczywiste że Leo usiadł z nią yh. Po dotarciu do domu weszłyśmy na górę Weronika opowiedziała Charliemu co się stało na lotnisku i postanowiliśmy zejść na dół
-Charlie idziesz z nami na miasto ?- spytał się Leondre obejmując Hannah
 -Leo zawołałam go
-No co
-To my poczekamy przed domem-krzyknął Charlie
-Co ty do cholery robisz ?
-No to jest moja fanka a ty nie zachowuj się jak dziecko
- Ja się zachowuje jak dziecko ?
-Tak ty
-A kto ją obejmuje i w ogóle
-Nie przesadzasz ?
-Nie
-A mi się jednak wydaje że tak
-Przestań wcale nie przesadzam
-Wyolbrzymiasz wszystko i robisz aferę o nic
-Nie wyolbrzymiam przepraszam bardzo  jeszcze tak bezczelnej fanki jak ta nie widziałam
-No a może ty byłaś wobec niej bezczelna
-Przestań
-To ty przestań
-Mam cię dość rozumiesz !- Leo krzyknął na mnie i wyszedł ja rozpłakałam się i wbiegłam na górę
-Sara !– usłyszałam krzyk Weroniki z dołu
~Weronika~
-Co się stało?- Charls wszedł do domu
-Leo z Sarą się mocno pokłócili słychać ich było na cały dom
-Wiem słyszałem
-Dobra jak z Sarą
-Wbiegła na górę z płaczem
-No to ja idę do nich potem jeszcze porozmawiamy – powiedział całując mnie w policzek
Nie wieże po prostu taka kłótnia ? Pójdę do Sary
-Sara ?
-Co ?- usłyszałam jej głos za drzwi
-Chodź pójdziemy na miasto wszystko będzie okej ja mu do wale –zaśmiałam się
-Tak myślisz?- powiedziała otwierając drzwi
-Jasne – przytuliłam ją
-A teraz się ogarnij czekam na dole
-Już ogarnęłam się powiedziała
-No to idziemy
~Sara~
Jak on mógł tak do mnie powiedzieć ma mnie dość ? Yhh dlaczego moje życie w jednej chwili straciło sens ? Przecież to nie możliwe  ta dziewczyna yhhh  mam ochotę się wyprowadzić i zapomnieć o Leo na zawsze. Co to miało znaczyć ?
-Chodźmy do kina – zaproponowała Weronika
-Okej ale na co ?
-To się zobaczy
Po około dwóch godzinach wyszłyśmy z kina  ruszyłyśmy w stronę restauracji coś zjeść bo zgłodniałyśmy zamówiłyśmy pizzę po zjedzonym obiedzie poszłyśmy do parku tam porozmawiałyśmy.
-Ej ale jak on mógł ci tak powiedzieć
-Nie wiem ale to wszystko mnie przerosło
-Ja mam pomysł
-Zawsze masz pomysły Wera
-No a jak chodźmy na lody
-Okej- zaśmiałam się
Poszłyśmy do lodziarni która była jakieś 10 min od parku. Wychodząc zauważyłam Leo po drugiej stronie który całował Hannah po drugiej stronie ulicy. Cos we mnie pękło.
-Co on robi – krzyknęłam z płaczem
-Kto ?- zapytała Weronika rozglądając się
-Leo –płakałam jeszcze bardziej
-No nie teraz przegiął
-Sara !!
~*~

No to mamy kolejny rozdział kłótnia naszych bohaterów o fankę ? Jak myślicie co dalej będzie ? Zapraszam do dyskutowania w komentarzach pamiętajcie bardzo motywują / Sella

6 komentarzy:

  1. Bardzo cie kocham piszesz spianiałe roździał kocham cię sell ❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja pierdole!
    Nie można całować się z inną gdy się jestcw związku nawet po kłutni.
    Zapierdole go chyba.
    A tak go kocham.
    Wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji, a to tylko dzięki ff <3
    Trzeba zrobić zdjęcie.
    Iść do domu i wyśpiewać emocje.
    Przebrać się.
    Zrobić mocniejszy makijarz i iść na miasto.

    Albo...

    Zrobić zdjęcie.
    Iść do domu.
    Przebrać się w coś delikatnego.
    I iść z sis na spacer z uśmiechem.

    Albo...

    Iść kupić lody czekoladowe.
    Iść do domu.
    Ubrać się w piżamkę.
    Oglądać film zedząc lody.

    Albo...

    Wsiąść długą kompiel i zasnąć słuchając ulubionej piosenki.

    Dużo wyborów.

    OdpowiedzUsuń