-Wstawaj usłyszałam
głos siostry nad uchem.
-Coo? - odpowiedziałam
zaspana
-Dzisiaj jedziemy na lotnisko odebrać ta
fankę z Austrii co wygrała konkurs chłopaków
-A noo
-Zbieraj się po
śniadaniu jedziemy -zaśmiała się
-Okej
Wstałam troszkę nie
ogarnięta ale cóż bywa podeszłam do okna sprawdzić temperaturę i poszłam wziąć
prysznic po osuszeniu dokładnie ciała ubrałam zestaw który wybrałam wcześniej
-Zeszłam na dół
czekała już tam na mnie cała trojka
-No moja śpiąca
księżniczko wstałaś wreszcie
-Ha ha - przewróciłam
oczami
-No co ?
-Nic
Po zjedzonym śniadaniu
pojechaliśmy na lotnisko gdzie poczekaliśmy na samolot dziewczyny oczywiście
nie obeszło się bez fanek które podeszły do chłopaków
-Ja idę do
toalety-oznajmiła mnie Weronika
-Okej ale wracaj
szybko-zaśmiałam się
-Dobra Stałam z boku
żeby nie przeszkadzać chłopakom w rozdawaniu autografów i tak dalej w pewnym
momencie stanęła koło mnie dziewczyna z pytaniem
-To ty jesteś Sara?
-Tak- odpowiedziałam
Dziewczyna podeszła do mnie bliżej i szepnęła mi do ucha
-Lepiej roztajcie się z Leo bo inaczej gorzko
tego pożałujesz I do tego jesteś brzydka ja nie wiem co Leo w tobie widzi
-Czy ty mi grozisz ? Wiesz ze nie masz prawa
-No i co z tego W tym
momencie podszedł Charlie a dziewczyna zachowywała się jak by nigdy nic
-Cos się dzieje?
-No wiesz ta o to dziewczyna zaczęła
-Zaczęłam gratulować
jej związku z Leo i żeby byli szczęśliwi –przerwała mi moje zdanie
-Urocze powiedział Charlie
Ja nie dodałam nic na
ten temat i przewróciłam oczami a dziewczyna odeszła
-Mila była czemu przewracasz oczami
-Zapytał mnie Charlie
-Bo mi groziła
-Naprawdę ?
-No tak
-Nie przejmuj się
zdążają się takie fanki jak ona ale są tez bardzo mile
-Noo
-A gdzie Weronika
-zapytał rozglądający się Charlie
-Poszła do toalety
-Charlie zrobisz ze mną
zdjęcie ? - zapytała jedna z fanek
-No to ja cię
zostawiam Weronika już idzie zaśmiał się
W tym momencie
wylądował samolot z Austrii którym przyleciała dziewczyna z odprawy wyszła
blondynka średniego wzrostu
-Cześć-przywitałam się
z nią
-A ty to kto ?-
zapytała
-Jestem Sara
dziewczyna Leo
-Aaa.. Wiesz co
powinnaś się od niego odwalić radze ci
-Ja myślałam ze
Bambino trzymają się razem ze względu na wszystko
-I tak nie pasujecie
do siebie zobacz na siebie
-Ej hamuj się -powiedziała
Weronika
-A ty co ta dziewczyna
Charliego ? Kolejne zero
-Jesteś bezczelna - Weronika
się zdenerwowała
W tym momencie podeszli chłopacy
-Cześć ja jestem
Charlie a to Leondre
-Ja jestem Hannah
Oczywiście chłopacy na
pierwszym miejscu zajęli się ta dziewczyna
-Hmm oni i tak już dzisiaj z nami czasu nie
spędzą wiec może pójdziemy na jakieś zakupy ?
-No świetny pomysł
-Dziewczyny przyszedł
do nas Charlie
-Noo?? -powiedziałam
pytająco
-Jak wam się podoba ta
fanka sprawia wrażenie bardzo milej
-Ehe..
-No tak jasne -
powiedziała sarkastycznie Weronika
-Cos się stało
-Później ci powiem
-Okej- powiedział
otwierając nam drzwi do auta
No przecież to oczywiste że Leo usiadł z nią
yh. Po dotarciu do domu weszłyśmy na górę Weronika opowiedziała Charliemu co się
stało na lotnisku i postanowiliśmy zejść na dół
-Charlie idziesz z
nami na miasto ?- spytał się Leondre obejmując Hannah
-Leo zawołałam go
-No co
-To my poczekamy przed
domem-krzyknął Charlie
-Co ty do cholery
robisz ?
-No to jest moja fanka
a ty nie zachowuj się jak dziecko
- Ja się zachowuje jak
dziecko ?
-Tak ty
-A kto ją obejmuje i w
ogóle
-Nie przesadzasz ?
-Nie
-A mi się jednak
wydaje że tak
-Przestań wcale nie
przesadzam
-Wyolbrzymiasz
wszystko i robisz aferę o nic
-Nie wyolbrzymiam
przepraszam bardzo jeszcze tak
bezczelnej fanki jak ta nie widziałam
-No a może ty byłaś
wobec niej bezczelna
-Przestań
-To ty przestań
-Mam cię dość
rozumiesz !- Leo krzyknął na mnie i wyszedł ja rozpłakałam się i wbiegłam na
górę
-Sara !– usłyszałam
krzyk Weroniki z dołu
~Weronika~
-Co się stało?- Charls
wszedł do domu
-Leo z Sarą się mocno
pokłócili słychać ich było na cały dom
-Wiem słyszałem
-Dobra jak z Sarą
-Wbiegła na górę z
płaczem
-No to ja idę do nich
potem jeszcze porozmawiamy – powiedział całując mnie w policzek
Nie wieże po prostu
taka kłótnia ? Pójdę do Sary
-Sara ?
-Co ?- usłyszałam jej
głos za drzwi
-Chodź pójdziemy na
miasto wszystko będzie okej ja mu do wale –zaśmiałam się
-Tak myślisz?-
powiedziała otwierając drzwi
-Jasne – przytuliłam
ją
-A teraz się ogarnij
czekam na dole
-Już ogarnęłam się
powiedziała
-No to idziemy
~Sara~
Jak on mógł tak do
mnie powiedzieć ma mnie dość ? Yhh dlaczego moje życie w jednej chwili straciło
sens ? Przecież to nie możliwe ta
dziewczyna yhhh mam ochotę się
wyprowadzić i zapomnieć o Leo na zawsze. Co to miało znaczyć ?
-Chodźmy do kina –
zaproponowała Weronika
-Okej ale na co ?
-To się zobaczy
Po około dwóch
godzinach wyszłyśmy z kina ruszyłyśmy w
stronę restauracji coś zjeść bo zgłodniałyśmy zamówiłyśmy pizzę po zjedzonym
obiedzie poszłyśmy do parku tam porozmawiałyśmy.
-Ej ale jak on mógł ci
tak powiedzieć
-Nie wiem ale to
wszystko mnie przerosło
-Ja mam pomysł
-Zawsze masz pomysły
Wera
-No a jak chodźmy na
lody
-Okej- zaśmiałam się
Poszłyśmy do lodziarni
która była jakieś 10 min od parku. Wychodząc zauważyłam Leo po drugiej stronie
który całował Hannah po drugiej stronie ulicy. Cos we mnie pękło.
-Co on robi –
krzyknęłam z płaczem
-Kto ?- zapytała
Weronika rozglądając się
-Leo –płakałam jeszcze
bardziej
-No nie teraz przegiął
-Sara !!
~*~
No to mamy kolejny rozdział kłótnia naszych bohaterów o
fankę ? Jak myślicie co dalej będzie ? Zapraszam do dyskutowania w komentarzach
pamiętajcie bardzo motywują / Sella