-Ej księżniczko….. – usłyszałam nad ranem głos Leondre
-Słucham ?- powiedziałam troszkę zmęczonym głosem
-Czeka cię dziś niespodzianka
-Ale przecież za co ?
-Tak bez okazyjnie- uśmiechnął się odsłaniając kosmyk włosów
z mojej twarzy
-No dobrze
-Na pewno będziesz ślicznie
wyglądać – mrugnął do mnie
-Ale gdzieś idziemy ?
-Jedziemy skarbie
-Na stoliku masz śniadanie czekam na dole – pocałował mnie w
czoło
Ohhh jakiego uroczego mam chłopaka , lepszy nie mógł mi się
trafić
Po zjedzonym śniadaniu poszłam do łazienki wziąć prysznic i
zrobić lekki makijaż po czym ubrałam się w wybrany przeze mnie oczywiście
zestaw
I zeszłam na dół
-Wychodzimy sami ?
-Nie ale i tak
będziemy osobno więc księżniczko
będziemy wreszcie sami razem
-Leo nie wiem czemu ale mnie trochę przerażasz wiesz ? –zaśmiałam się
-Tak a to niby czemu ?
-Nie wiem tak po prostu
-A może powiesz mi gdzie jedziemy ?
-A nie mówiłem że to niespodzianka ?
-No mówiłeś , a wiesz że za bardzo nie przepadam ?
-Wiem ale ta ci się na pewno spodoba
-Hmm zobaczymy , na co czekamy
-Na Charliego i Weronikę –puścił mi oczko
-Wiesz co robisz się coraz bardziej przerażający – zaśmiałam
się
-Ah tak – zaczął mnie łaskotać
-Nie Leo proszę cię
W tedy zauważyła schodzącą ze chodów Weronikę
-Też cię obudził ?– zapytała zaspana
-Tak – zaśmiałam się
-A co w tym śmiesznego ?
-Jesteś taka zaspana wglądasz strasznie
-Ha, ha dzięki – przewróciła oczami
-No ale o co ci chodzi- zaśmiałam się
-O nic – uśmiechła się
- No to wszyscy jesteśmy już w komplecie – powiedział Leo
gdy Charlie już był z nami
-Ej, ej – zaśmiałam się wypowiadając te słowa
-Co to za opaski – dokończyłam
-No to przecież niespodzianka nie możecie nic widzieć
-Ohhh ciekawa jestem co wy knujecie
-Nie teraz mi zaufaj
i za niedługo będziemy na miejscu
-Yhymm
~2 godziny później~
-No chodź – Leo złapał mnie za rękę a ja powoli wysiadłam z auta
-Już jesteśmy ?
-Tak
Leo odsłonił mi oczy
a moim oczom ukazał się Chcessington Word of Adventures
-Leo ale co my tu ? Gdzie jest Weronika i Charlie ?
-Już odpowiadam na twoje pytania miałyście tu przyjechać z Weroniką prawda ?
-No tak…
-A Weronika i Charlie są z drugiej strony parku – puścił mi
oczko
-Ale po co my tu ?
-No to wszystko zaplanowane skarbie myślisz ze po co z
menagerem wyjechaliśmy na 2 dni ? Żeby tutaj wszystko zaplanować
-Jesteś uroczy
-No to ruszamy na przygody ?
-Jasne- zaśmiałam się
~Weronika~
-No nie wierzę miałyśmy tu przecie..
-Z Sarą się wybrać ?
-Tak ale skąd ty to ?
-Tajne źródła – zaśmiał się Charlie
-Yhy Sara ?
-Nie nie Sara to
wszystko było zaplanowane moja droga
-Czyli mam rozumieć że ?
-Nasz dwudniowy wyjazd był właśnie po to
-Żartujesz sobie ze mnie ?
-Absolutnie księżniczko
-To gdzie chcesz najpierw ?
-Hmm ciężko wybrać a może ty masz coś na oku ?
-Hmm przejażdżka wodna ?
-Będziemy cali mokrzy
-A co wymiękasz
-Pewnie że nie- zaczęliśmy się gonić kto dobiegnie pierwszy
do kolejki
-O zachowujemy się jak dzieci
-Nadal nimi jesteśmy skarbie pocałował mnie w czoło
Po emocjonującej przejażdżce wyszliśmy równie dobrze cali
mokrzy
-I co zadowolony ?
-Jasne szczurku – zaśmiał się
-Powiedział…
-Oj nie oburzaj się skarbie co ?
-Nie oburzam się
-Yhymm
~Sara~
Dobra już byliśmy na większości rzeczy co teraz ?
-Hmm może przejdziemy się na lody ?
-Możemy się przejść
-Wiesz nigdy nie sądziłem że poznam tak świetną osobę jak ty
-Oj ja tez nigdy nie
sądziłam nawet nie śmiałabym że z tobą porozmawiam
-A przecież rozmawiasz – uśmiechnął się
-Miałam jechać na wasz koncert z siostrą
-I co ?
-Nie pojechałyśmy bo się okazało że mieszkacie z nami –
zaśmiałam się
-To raczej wy z nami
-Oj tam oj tam
-Wiesz co ?
-Hmm
-Chciałbym cię o coś prosić …
~Weronika~
Dobra teraz to już chyba byliśmy na wszystkim – zaśmiałam
się
-No tak ale zostało coś jeszcze jednego
-Co niby ? Byliśmy na kolejce górskiej na ..
-Nie nie na wszystkim księżniczko – przerwał mi
-Hmm ? Jak to ?
-A tu ja mam zostawione coś na sam koniec do największej
niespodzianki
-Naprawdę ? Myślałam że już pójdziemy do domu – zaśmiałam
się
-Oj już ci się ze mną znudziło tak – zaśmiał się i chwycił
mnie za rękę
-A co powiesz może na tunel miłości ?
-Brzmi romantycznie ?
-A kolacja o zachodzie słońca ?
-Jeszcze świetniej
-Właśnie na nią popłyniemy
-No żartujesz ?
-Nie
-Ale czy ty nie za dużo już dla mnie zrobiłeś ?
-Przecież dla ciebie wszystko księżniczko
~Sara~
-O co chcesz mnie prosić ?
-Powiedz że pomimo wszystko zawsze będziesz blisko
-Oczywiście postaram
się to zrobić ale
-Co ale
-Nie nic
-Coś cię gryzie co ?
-Hm o to co się wczoraj stało przecież jak by was nie było
nie poradziłabym sobie sama
-Słuchaj ja mam pomysł
-No słucham cię
-Pamiętasz nasze wszystkie kłótnie?
-No tak niestety ale po co mi o tym przypominasz ?
-Chciałbym abyśmy o tym wszystkim zapomnieli , żebyśmy nie
żyli przeszłością
-Tak to będzie
najlepsze rozwiązanie a dokąd właściwie idziemy ?
-A oto do tej karocy –zaśmiał się
-Spojrzałam na niego pytającym wzrokiem
-Zawiozę cię na piękną romantyczną przejażdżkę a później
kolacją pod gwiazdami
-Hmm ale wiesz że mi nie potrzeba żadnych takich
-Wiem ale na to zasługujesz – przerwał mi
~Weronika~
-I jak było ?
- Z tobą zawsze cudownie
Po zjedzonej kolacji Charlie zaczął grać na gitarze, w
pewnym momencie popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy a on musnął moje usta może
już wrócimy do domu ?
-Tak jestem już zmęczona
~Leondre ~
Po zjedzonej kolacji położyliśmy się na kocu tak jak w tedy u ojca Sary porozmawialiśmy trochę a później Sara zasnęła
oparta o moje ramię postanowiłem zadzwonić do mamy aby przyjechała samochodem i
wzięła nas do domu. Po paru minutach wsiedliśmy do auta, a Sarę zaniosłem na
górę do pokoju.
~Sara~
~Rano ~
Co ale jak? Dlaczego ?....
~*~
Kolejny rozdział troszku krótszy, ale chyba ciekawy ? Mam
nadzieję J
A za niedługo widzimy się w
następnym .. Pamiętacie że każdy
komentarz to motywacja ? :D No więc
wiecie co robić J Buźki :* /Sella
Nie no cudowny za malo powiedziane ❤❤❤
OdpowiedzUsuńHahaha mega !!!! Tak ty nie lubisz niespodzianek hahaha taka maruda z ciebie misia !!!! Hahaha Teraz wiem jak ci mogę dokuczać będziemy ci robić niespodzianki hahaha 😘 kocha i pozdrawia cała nienormalna szkocka rodzina hahaha 😁
OdpowiedzUsuńOoo! To było piękne. Też chciałabym taką niespodziankę.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś spotka mnie coś takiego. Ja lubie niespodzianki. Ale te pozytywne. Np. 4 z kartkówki z matmy na którą się nie uczyłaś.