-Nad ranem poczułam
dziwne gilgotanie mnie czymś po twarzy gdy otworzyłam oczy zobaczyłam….
-Charlie ? Co- co ty tu robisz ?
-Czyżbyś się za mną nie stęskniła – zaczął się śmiać
-Tak bardzo ? Ale dlaczego mnie budzisz tak wcześnie
-Hmmm aż taka zmęczona ?
-Oj wiesz że ja bardzo lubię spać
-Wiem, wiem pójdę zrobić ci śniadanie księżniczko a jak
wrócę to zjesz i może obejrzymy jakiś film albo się gdzieś wybierzemy
-No pomyślimy – uśmiechłam się na co Charlie pocałował mnie
w czoło
Gdy położyłam się na chwilę dostałam sms
X Od Tomka X
Hej no to co ślicznotko spotykamy się dzisiaj ?
O nie zapomniałam...
~Sara~
Nie wiem o której mają przyjechać Leo z Charliem więc wezmę szybko prysznic
-Ej księżniczko ?
-Gdy się odwróciłam zobaczyłam Leo , gdzie pobiegłam i
przytuliłam go mocno
-Stęskniłem się wiesz ?
-Wiem ja też bardzo
-Przepraszam ale nie mogłem pisać
-Nic nie szkodzi
-Co ty na to żebyśmy dzisiaj poszli do parku ?
- Z miłą chęcią , myślałam że przyjedziecie wieczorem
-Chciałem cię szybciej zobaczyć , a poza tym wszystko już
załatwiliśmy po co mielibyśmy tam siedzieć jak mogę spędzać czas z tobą ?
-Ohh jesteś uroczy
-Ekhem
-Dobra nie jesteś ale i tak jesteś – mrugnęłam na co on pocałował mnie w policzek
-Dobrze to ja idę na dół i czekam na ciebie
-Okej
Gdy wzięłam odświeżający prysznic ubrałam wybrany zestaw
I zeszłam na dół
gdzie stał Leo i Weronika
- O hej – przytuliłam moją siostrę
-Wychodzisz ?- zapytała mnie
-No tak planujemy wyjść z Leo
-Ej Leo mogę porozmawiać z Sarą
-No jasne przecież to twoja siostra
Weronika zaprowadziła mnie na górę do pokoju po czym
zamknęła go na klucz
-Ej co ty odwalasz ?
-Charlie chce ze mną gdzieś wyjść
-No to chyba dobrze nie ?
-Ekhem patrz na sms
-Ojjjjj….. i co teraz
chcesz zrobić ?
-Proszę cię chodź tam ze mną
-A jak ty chcesz odwołać spotkanie z Charliem ?
-Nie mam pojęcia pomóż mi
-Wiem co
-Coś ty wymyśliła ? – zapytałam się swojej siostry unosząc
brwi do góry
-Powiem ze mam coś do załatwienia na mieście z tobą
-I jeszcze mnie chcesz w to mieszać ?
-Oj proszę cię
-No dobra
Gdy zeszłyśmy na dół chłopcy byli naszykowani na
wyjście nami
-Sorry chłopcy idziemy na zakupy
-To tak chcecie nas wystawić – zaśmiali się
-No niestety – mrugnęłam i wyszłam z siostrą
~Charlie ~
-Wiesz co Leo
-Jeszcze rano Weronika była szczęśliwa z tego że wychodzimy
-Hmm no ale wiesz jakie są dziewczyny a zwłaszcza nasze
-Tak wiem ale mi coś tu śmierdzi , chodźmy
-Oszalałeś chyba ! Chcesz je śledzić ?
-Jestem pewien że coś ukrywają czuję to
-No skoro tak mówisz to chodźmy
~Weronika ~
-Sara to poczekaj tu ja idę do niego
-Nie zaraz , czy on przyszedł z kolegą ?
-Może gdzieś potem idą
-Wiesz co nie wydaje mi się
-Chodźmy wracajmy
-Nie pójdę do niego , nic mi się nie stanie
-Weronika, Nie
-Przestań przecież miedzy nami nic nie jest
-Ale ty się zauroczyłaś nie widzisz , masz Charliego , który
cię kocha…
-Wiem ja jego też , ale muszę się dowiedzieć gdzie jest
haczyk
-Yhh proszę cię nie szukaj kłopotów
~Charlie ~
-Widzisz tam są, sprawy na mieście ? W parku ?
-Sara wygląda na zmartwioną
-Ej gdzie Weronika idzie ?
-Czekaj pójdę do Sary
-Okej
~Sara~
Co ona robi przecież on coś planuje yhhh
-A co robi tutaj moja księżniczka
-Eeee Leo co ty tu robisz ?
-Hmm pierwszy spytałem
-Oj no bo..
-Chyba nie masz przede mną tajemnic co ?
-No nie
-To kim jest ten chłopak ?
-Eh to były Weroniki podobno chciał się pogodzić a teraz są
przyjaciółmi , wiesz że Weronika mogła powiedzieć to Charliemu ?
-Tak wiem ale …. Wiesz
~Weronika~
-Hmm myślałeś że tak po prostu chciałem się z tobą pogodzić
?
-Tomek zaraz ale o czym ty mówisz ?
-Myślałaś że się zmieniłem , że jestem lepszy
-Tomek ?
-Ha ha ha co ty sobie myślałaś ale byłaś głupia – zaśmiał
się szyderczo
-Ale…
~Sara~
-Ej tam coś się dzieje
-Sara spokojnie
-Nie nie Weronika
jest zdenerwowana a mówiłam jej żeby się z nim nie spotykała yhhh
-Co tam robi Weronika! – przyszedł zdenerwowany Charlie
-Charlie poczekaj wytłumaczę ci to
~Weronika~
-Słuchaj mała nie mam zamiaru się z tobą godzić jasne ?
-Chciałem cię tylko wykorzystać do swoich celów sorry
-Jesteś zwykłym podłym
dupkiem
-Ha myślisz że się tym przejmę a teraz słuchaj zerwiesz
sobie z tym swoim jak mu to było eee Charliem? I będziesz ze mną a jak nie
to ucierpi twoja kochana siostrzyczka – uśmiechnął się podle dotykając mojej twarzy
-Nawet się nie warz wiesz co chyba skończyłam z tobą
rozmawiać
-A ja z tobą nie , zostajesz albo coś serio się stanie –
chwycił mnie mocno za rękę
-Nie obchodzi mnie to puszczaj mnie
-Chyba śnisz księżniczko
–podkreślił grubiańsko
-Zacznę krzyczeć
-Ha ha nie rozmieszaj mnie zdobisz to co będę chciał
-Nigdy – zaczęłam się szarpać
~Charlie
-No i tak to było
-Ehh bała się mi powiedzieć ?
-Raczej tak wiesz nie chciała cię zranić ani
-Weronika!
-Zaraz co ?! – te
słowa usłyszałem już w tle biegnąc do Weroniki
moja ręka zamieniła się w pięść i nawet nie wiem kiedy wylądowała na
twarzy tego chłopaka
Ten próbując mi oddać uderzył Weronikę - tego już nie mogłem znieść
-Czego chcesz od niej ! – krzyczałem tak głośno jak mogłem
-To nasze sprawy! Cieniasie – usłyszałem krzyk chłopaka
-Kogo nazywasz cieniasem
? Grozisz dziewczynie a tylko
tacy jak ty to potrafią
-Ey spokój- Leo próbował mnie uspokoić
Tym czasem zobaczyłem że moja dziewczyna płacze i siedzi na ziemi ze swoją siostrą,
niepostrzeżenie chłopak odszedł bez słów ze swoim kolegą a ja uklęknąłem przy
Weronice
-Księżniczko moja – przytuliłem ją mocno
-Chodźmy do domu
~Sara~
-Boże wiedziałam co za idiota- skierowałam swoje słowa do
Leo który stał obok
-Ej spokojnie – przytulił mnie
-Chodźmy do domu – pocałował mnie w czoło
~Weronika~
-Charlie przepraszam cię
-Za co ?
-No nie powiedziałam ci o tym a powinnam zachowywałam się
dziwnie
-Ehhh a ja cię śledziłem przepraszam
-Gdybyś mnie nie śledził nie obroniłbyś mnie w tedy
-Jak ja cię obroniłem jak dostałaś księżniczko
-Nic się nie stało ważne że mam ciebie przy sobie
-Jesteś urocza – pocałował mnie w czoło a teraz odpocznij
skarbie
-Dobrze – uśmiechłam się delikatnie
Po tym jak Charlie wyszedł z mojego pokoju wzięłam prysznic
i ubrałam piżamę
Skasowałam numer Tomka
,, Już nigdy nie chce mieć z nim do czynienia ‘’
~Sara~
Oczywiście nasz powrót do domu nie mógł być spokojny
razem z Leo śmialiśmy się na potęgę ale yh to co się dzisiaj stało
przeszło ludzkie pojęcie że też musiałam Weronice doradzić spotkanie się z nim
głupia ja. Jak on mógł przecież to było podejrzane już od tego momentu gdy stał
tam z kolegą dobrze że się nic nie wtrącił ohh
~*~
-Ej księżniczko….. – usłyszałam nad ranem głos Leondre
~*~
No to się porobiło Tomek okazał się być tym złym, dobrze że
odszedł bez słowa co ? To krótkie i małe zamieszanie skończyło się dosyć
szczęśliwie no może po mimo tego faktu że Weronika trochę oberwała, a po co Leo
budzi Sarę ? Tego dowiecie się w następnym rozdziale buziaczki i pamiętajcie o
komentarzu kocham was. Przy okazji chciałabym złożyć życzenia naszej najlepszej przyjaciółce , która czyta naszego bloga już od dawna i ma dzisiaj urodziny Wszystkiego Najlepszego Misia <3 /Sella
Hehe rozdział megaaaa 😁 Ale zamieszania narobiłaś Sara 😜 niech sie tylko braciszek dowie 😋 Oooo jak słodko dziękuję za życzenia 😍 pffffff starzeję się 😂 kocham was miski 😍
OdpowiedzUsuńCharlie kocham cię <3
OdpowiedzUsuńOby Sarze się nic nie stało.
Ale gdyby się coś działo Leo by ją obronił prawda?
Kocham was <3
Charlie jest mega wyrozumiały ❤❤❤
OdpowiedzUsuń