21 lutego 2016

Rozdział 32 ,, Chwila strachu i niespodzianka !"

Yyyhhh co to ?...
Obudził mnie dźwięk wiadomości z mojego telefonu. Otworzyłam moje zaspane oczy, wzięłam telefon do ręki i odtworzyłam widniejącą wiadomość ku mojemu zdziwieniu nie była ona od Leo  tylko od ,,Nieznany”
Xx Od Nieznany xX
Cześć ślicznotko. Mam nadzieję, że się wyspałaś ? Spotkajmy się tam gdzie wpadłaś mi w ramiona po raz pierwszy i udamy się razem do szkoły co ty na to ? Buziaczki Adrian
-Co ?! Zaraz skąd on ma mój numer ?! Jakie buziaczki ?! Jaka ślicznotko ?! Co to ma być?!
Szybko wstałam z łóżka i pobiegłam do pokoju Weroniki
-Weraa !
-Co ? Która godzina?
-Dostałam wiadomość …!
-Budzisz mnie tylko po to, że dostałaś wiadomość
-Co ?! Nie
-To co niby? Jeszcze powiedz mi siostrzyczko kochana, że Leo napisał
-No właśnie nie to sms od Adriana
-Coooooooo!!!!!!!
-No to – przewróciłam oczami
-Dobra siadaj tu pokaż mi to
-Dawałaś mu mój numer ?
-Nie no coś ty siostra
-To skąd on  ma mój numer ?!
-Nie mam zielonego pojęcia
-Kurde on chce się z tobą spotkać idziesz ?
-Nie wiem…
-A może idź przecież to nic takiego i wyjaśnisz mu żeby on tak do ciebie nie mówił
-No okay
-Dobra  która godzina 6:30
-Obudziłaś mnie tak wcześnie ?!
-Eeee tak ?
-Ja idę spać
-No okey dziękuję za pomoc siostrzyczko
-Nie ma za co
Wróciłam do swojego pokoju , pościeliłam swoje łóżko  wzięłam prysznic i ubrałam wybrany zestaw 


Spojrzałam na telefon gdzie widniała godzina 7:15  
-To co Sara idziesz się z nim spotkać ?- powiedziała do mnie Weronika


-No pójdę nie mam ochoty, ale może będzie w porządku  jak myślisz ?
-Wiem tylko tyle, że wystawiasz własną siostrę i musze iść sama dobraa dobraa zapamiętam sobie – zaśmiała się
-Ale co przecież  sama mówiłaś
-Wiem, wiem  droczę się tylko
-Pffff
-Idź się z nim spotkaj jak coś to pisz dzwoń to przybiegnę
-Okay dziękuję
-Dobra chodź chociaż razem wyjdziemy – zaśmiała się
Schodząc na dół minęłyśmy ojca, który był w kuchni i nie odezwał się słowem. Pożegnałam się z siostrą i udałam się na miejsce gdzie mój ,,wybawca” mnie uratował
-Cześć ślicznotko
-Cześć …
-A co nie w humorku jesteś ? Przepraszam , że wysłałem ci tak wcześnie tego sms
-Nie nic się nie stało
-To co księżniczko idziemy do szkoły bo się spóźnimy
-Możesz tak do mnie nie mówić ?
-Ale dlaczego ? No ale dobrze skoro ci to przeszkadza nie będę tak mówić misia
Przekręciłam oczami i ruszyłam w stronę szkoły
-A co to tak się śpieszysz
-Sam mówiłeś , że się spóźnimy
-Ależ dlaczego jesteś dla mnie taka oschła zrobiłem coś ?
-Nie nic nie zrobiłeś przepraszam
-Nic się nie stało jakaś zestresowana jesteś
-Nie nic a tak w ogóle mam pytanie
-Słucham- z powiedział brunet podnosząc swoje czarne brwi
-Skąd ty masz mój numer ?
-A popytałem kilka osób…
-No okay
Po dotarciu do szkoły pożegnałam się z Dawidem i podeszłam do Wery która stała niedaleko
-Już myślałam, że cię gdzieś porwał – zaśmiała się
-Ha ha ha bardzo śmieszne
-Dobra chodź na lekcje za chwilę dzwonek
Mijając poszczególne sale udając się schodami w górę w pewnym momencie moja  noga zsunęła się ze schodka  upadłabym gdyby nie….
-Adrian a ty co tu ?....- gdy otworzyłam oczy zobaczyłam bruneta
-Hmm widocznie lubisz wpadać w moje ramiona
-Chciałbyś
-W minimalnych częściach bardzo – zaśmiał się
-W  minimalnych co to ma oznaczać ?
-Yyy nic takiego misia
Przekręciłam swoimi oczami na słowo ,,misia ”
-Co tak kręcisz tymi pięknymi oczkami
-A zabronisz mi ?
-Nie bo ślicznie to wygląda
-Pfff
-Wygodnie panience w moich ramionach ?
-No można tak powiedzieć, ale puść mnie już okay ?
-Jeśli sobie tego życzysz
-Tak życzę
-Dziękuję za uratowanie
-Zawsze do usług
-Zdarzyło ci się dwa razy mnie złapać z czystego przypadku
-A to nie przeznaczenie ?
-Nie wydaje mi się
-Będę twoim bohaterem co ty na to ?
-Pomyślę nad tym
-No, ale nad tym nie ma co długo myśleć
-No masz racje
-To co zostanę twym bohaterem ??
-W twoich snach
-A teraz idę na lekcje mój pseudo „bohaterze”
-Zapomniałaś, że jesteśmy razem w klasie ?
-Nie, ale trzymaj się już z daleka
-Okay jak chcesz
-No wreszcie ileee można na ciebie czekać – powiedziała Weronika
-Oj bo debil – zirytowałam się
-Dobra chodźmy na lekcje
~Adrian~
*Rozmowa przez telefon*
Eyy stary myślisz, że to się uda ?
Raczej tak – nieznajomy
Nie będziemy musieli długo czekać aby osiągnąć cel…
-Jeszcze kilka dni….- nieznajomy
*Kilka godzin później*
~Weronika~
-Ale te lekcje były męczące
-No i jeszcze tak długo…
-Heyy piękna – zwrócił się do mnie Daniel
-Ee żadne piękna ii czego chcesz nie widzisz , że śpieszę się do domu?
-Tak bardzo się śpieszysz, że gadasz z siostrą na schodach ?
-A ty musisz aż tak czepiać się szczegółów ?
-Ojoj słodka z ciebie złośnica mam pytanie
-No co chcesz ?
-Może taka piękna ślicznotka wyskoczy gdzieś ze mną na miasto dzisiaj wieczorem
-Eee nie ? Spadaj a teraz  mnie przepuść idę do domu
-Boże się nas uczepili – zwróciłam się do Sary
-No tak trochę są nachalni ..
-Trochę ?
-Dobra bardzo
-Idziemy na miasto ?
-No w sumie czemu nie – zaśmiała się Sara
-To gdzie idziemy – zapytała ciekawskim wzrokiem Sara
-Hmmm na shake….. – powiedziałyśmy równo patrząc na siebie i zaczynając się śmiać
-To tak bardzo my – znów powiedziałyśmy to razem z jeszcze większą dawką śmiechu
-Często nam się to zdarza nieprawdaż – zapytała Sara
-Ależ i owszem
Gdy dotarłyśmy  na miejsce zobaczyłyśmy jak z kawiarni wychodzą Adrian i Daniel
-O znowu się spotykamy czy to przeznaczenie – zwrócił się do Sary, Adrian śmiejąc się szyderczo
-Zwykły zbieg okoliczności
-A może przeznaczenie ?
-W twoich snach Adrian – zirytowała się Sara
-A  nie śpieszyłyście przypadkiem do domu ?- zapytali
-Możecie się tak nie interesować ?
-Ależ przecież  to jest zwykłe pytanie
-Pfffff
-Jesteście słodkie jak się złościcie do zobaczenia w jutro w szkole misiaki
-Ale oni są powoli nieznośni
-Mam wrażenie że nas normalnie śledzą … - powiedziała Sara
-Powiem ci, że ja też  
-To jest nie możliwe żeby oni nas cały czas spotykali  jeszcze ten numer telefonu dziwne to…- dodała Sara
-A dobra zostawmy ich niech nam nie psują piątku
-Dokładnie- zaśmiała się Sara
-Jaki napój chcesz – zapytałam Sarę
-Jaaaa waniliowy
-Okay
Po zakupieniu naszych napojów udałyśmy się wolnym spacerkiem w stronę domu rozmawiając o tym co się stało.
~Sara~
-Jeszcze jutro i wolne – zaśmiała się Weronika
-Przeżyjemy jutro później się cieszmy- powiedziałam otwierając drzwi domu
-Eyyy co to za kartka ?
-Jaka kartka ?– zapytałam
-A tata napisał , że go nie będzie  wróci wieczorem
-E tam
-Wiesz co Wercia pójdę się przebrać  może obejrzymy wieczorem jakiś film ?
-Jasne z miłą chęcią to czekam na ciebie
Gdy wchodziłam wolnym krokiem po schodach mierząc  w stronę mojego pokoju , otwierając drzwi rzucając plecak  spojrzałam na pokój który był cały wypełniony różami
-Co to jest ?- zaraz po tych słowach ktoś zasłonił mi oczy
-Zaraz co jee…. – zaczęłam się szarpać
~Weronika~
Sary długo nie ma od kiedy ona się tak długo ubiera oj Boże no dobrze zdążę naszykować wszystko zanim przyjdzie później ona na mnie poczeka
-Pomocyyy !!! – głos wydobył się z góry
-Bardzo śmieszne Sara przestań się  wygłupiać i złaź na dół- wydarłam się na całe gardło
-Pomocyy !!!!!!!!
-Sara? Boże ty nie żartujesz !
-Sara ?
-Pomóż…
Rzuciłam wszystko co miałam w rękach i szybko wparowałam do jej pokoju gdy nagle zobaczyłam …



Aaaa kogo zobaczyła Weronika dowiecie się w następnym rozdziale :D Misiaki a teraz wyjaśnię wam kilka spraw otóż bardzo miło mi gdy dostaję od was coraz częściej wiadomości na Facebooka i na asku gdzie zadajecie mi pytania ^^ chciałabym wam bardzo podziękować gdyż poświęcacie mi na to jednak swój cenny czas kocham was misie po drugie rozdziały teraz mam rehabilitację i szkołę  przygotowanie do egzaminów i bardzo często jestem zmęczona i nie mam siły pisać mam nadzieję , że jesteście mi w stanie to wybaczyć misiaki a teraz zostawiam waz z tym kogo zobaczyła Weronika do następnego razu misiaki kocham was pozdrawiam /Sella :*

6 komentarzy:

  1. Czekałam i się doczekałam rozdział jak zawsze świetny .Myślałam że tam będzie Leo ,ale coś mi nie pasuje .Jestem mega ciekawa co się będzie dalej działo życzę weny i cierpliwości ;) pozdrawiam . :) <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Misia. No zobaczymy w następnym rozdziale kogo tam zastaniemy ciekawe hmm ? :) Dziekuję jeszcze raz również pozdrawiam i kocham :*

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok to tak przyznam się że nie czytałam tego opowiadania od początku ale nadrobiłam wszystkie poprzednie rozdziały i mam do napisania tylko tyle kocham cie dziewczyno mega mi się podoba to co piszesz czekam na kolejny świetny rozdział życzę dużo sił i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku dziękuję,że poświęciłaś swój czas na czytanie rozdziałów musiało ci to zająć naprawdę wiele czasu. Dziękuję serdecznie za te ciepłe słowa, które od Ciebie otrzymałam na pewno siły się znajdą jeszcze raz dziękuję również pozdrawiam i kocham Sell <3

      Usuń
    2. Czekałam i się doczekałam. Rozdział mega. Ale dlaczego w takim momencie😭 Dlaczego?😭 Czekam na next. Ma być szybko! A i ja wcale Ci nie grożę. 😘😂 Czekammm
      PS. Zapraszam na mojego.
      http://marys123-20.blogspot.com/?m=1
      MaryBam

      Usuń